Wyrok w zawieszeniu
Reprezentacja | Piłkarze chcą, żeby Waldemar Fornalik pracował w kolejnych eliminacjach. Zaczynają grę o posadę selekcjonera.
Michał Kołodziejczyk z Warki
Kiedy dzisiaj o dziewiątej przy Książęcej kolejny tydzień pracy zacznie warszawska giełda, inna funkcjonować będzie już od kilku godzin. Reprezentacja Polski zremisowała z Czarnogórą, reprezentacja Polski nie awansuje na mundial, Waldemar Fornalik po eliminacjach pożegna się z posadą selekcjonera.
Niektórzy na ten moment czekali od dawna. Wiadomo – trener nowej władzy pozostał w spadku i nie można go było zwolnić tak jak wszystkich niepasujących do nowego PZPN. Na linii Fornalik – Zbigniew Boniek od początku panował urzędowy chłód. Prezes przyjechał z wielkiego świata, a zastał na najważniejszym stanowisku człowieka co najwyżej do bólu poprawnego. Nie miał tego błysku, jaki towarzyszył nowemu otwarciu w federacji. Co prawda, Boniek mówił zaraz po wygraniu wyborów, że awans na mundial byłby cudem, ale wiadomo było, że za brak cudu rozliczy właśnie Fornalika.
Od cudów w polskiej piłce jest prezes. Kibice nie śpiewają, co zrobiliby z PZPN, wiele w związku zmieniło się na lepsze, udało się wywalczyć prawo organizacji finału Ligi Europejskiej w 2015 roku w Warszawie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta